Wilkołak - Caern Biała Sowa
[ Niezależne forum poświęcone grze RPG firmy White Wolf - Wilkołak Apokalipsa ]
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wilkołak - Caern Biała Sowa Strona Główna
->
Wilkołak Apokalipsa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
UWAGA !!!
----------------
NOWE FORUM
STRONA INTERNETOWA
Ogólne
----------------
Księżycowy Most
Chat
----------------
Regulamin
Zasady Walki
Caern Białej Sowy
Ogniska Dyskusyjne
----------------
Wilkołak Apokalipsa
Wilkołak Mroczne Wieki
Wampir Maskarada
Sesje
----------------
Las Przygód
Księga Zapisów
Kroniki Archiwalne
Dzienniki Dziejów
Zapomniane Opowieści
Galeria Sztuki
----------------
Arty
Zapiski
Tomiki
Muzyka
Offtopic
----------------
Drzewo Życzeń i Zażaleń
Dzban Fianna
Polana Zabaw
Kartki z Życzeniami
Kamień Wiedzy
Księgi Wiedzy
----------------
Księga Dusz
Księga Teurga I
Księga Teurga II
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Matthew
Wysłany: Wto 11:34, 28 Lis 2006
Temat postu:
Patrzy się na czyny, a nie na wygląd. Pięknej powierzchowności dama, czasem bliższa jest żmijowi niż gaiducha winny metys. I racją jest, że przez mobingowanie metysów możemy ich sprowadzić na gorszą drogą i doprowadzić do nienawiści oraz wyrzutów do nas. Oceniajmy rozsądnie i obiektywnie, bez stereotypów wyniszczających nasz lud.
Zerdicus
Wysłany: Sob 17:14, 25 Lis 2006
Temat postu:
Ich choroba to nie ich wina... powinni żyć na równi i z homidami i z lupusami... wszystkie te kłótnie i głupoty prowadza do zniszczenia naszej rasy. Przykro mi to mówić ale wszyscy spójrzcie Prawdzie w oczy. Niedługo wyginiemy będziemy marną legenda. Czy mi się zdaje czy Gaja uczyła nas szacunku? Chyba tak. Czy uczyła nas Zrozumienia? Tak uczyła wiec czemu mamy ich oddzielać! Są tacy sami jak wszyscy. Oni Są Garou czy inaczej wyglądają czy nie... czy maja jakieś problemy psychiczne czy nie! Żeby nie było ja nie nakłaniam do tego by ich rozpieszczać. Ja nawiązuje do tego by ich zrozumieć.
Isabelle
Wysłany: Sob 13:25, 25 Lis 2006
Temat postu:
Może to nie ich wina, ale grzech rodu to także nasz grzech. Mają utrudnioną sytuację, ale to powinno ich mobilizować do działania. Pogardzamy tymi użalającymi się nad sobą dziwolągami, dla mnie to nie są metysi i tych powinno się wzmacniać wyśmiewaniem i dręczeniem, żeby zrozumieli i zebrali się w sobie do walki. Jeśli staną u naszego boku silni wtedy mogę uznać go za brata, jeśli nie zniesie kpin i zwróci się do Żmija wtedy zasługuje tylko na śmierć. Dumnie powinien dążyć do swego i udowadniać, że chce wymazać plamę na honorze rodu poprzez wielkie czyny dla Gai. Nic nie mam do metysów silnych i radzących sobie z problemami oraz trudnościami. To kim są powinno hartować ich ducha.
Jessica
Wysłany: Sob 13:14, 25 Lis 2006
Temat postu: Metysi
Metys, owoc miłości dwóch Garou. Poniżane, wyśmiewane, odtrącone i z wielkim truden tolerowane przez swoje społeczeństwo. Są dowodem popełnionej przeciwko Litanii zbrodni ich rodziców. Przekleństem metysa są często jego deformacje, głównie fizyczne, bo kto podejrzewałby o bycie metysem osobę, która mogłaby zostać modelem. Ale takie są stereotypy "Metys jest brzydki". Są jednak pewne ułomności psychiczne lub takie, których naturę trudno określić. Posiadając takie wady metys ma o wiele lżej od swych zdeformowanych pobratyńców. Nie są bowiem oni szykanowani przy pierwszym spojrzeniu na nich. Ukrywając skrupulatnie te niewidoczne na pierwszy rzut oka ułomności mają szansę zdobyć jakąkolwiek pozycję czy szacunek u Garou, omijają ich również kpiny i wyśmiewcze komentarze homidów i lupusów.
O ile gorzej mają metysi z widocznymi wadami można się łatwo domyślić. Co szlachetniejsze Garou silą się na współczucie dla tych niewinnych niczemu istot. Jednak czy to nie jest mniejsze zło? Najlepszym stosunkiem byłoby oczywiście traktowanie metysów na równi z innymi, jednak jest to swoista utopia. Biedacy zmuszeni są pokutować za czyny, na które nie mieli wpływów. Codzień zmagać się muszą z samotnością i odrzuceniem ze strony grupy lub łaskawym tolerowaniem ich osoby. Uczucie smutku, niesprawiedliwości, braku zrozumienia i miłości będzie towarzyszyć im tak długo dopóki żyją wśród swych "braci i sióstr". Dlatego często wybierają życie samotnika. Jednak niekażdy metys może pozwolić sobie na taki luksus, niektóre wady ciała, umysłu i ducha nie pozwalają na opuszczenie watahy. Niektórzy są zbyt słabi by żyć w świecie pełnym niebezpieczeństw i pułapek Żmija, jeszcze inni po prostu nie mogą narazić siebie a także innych Garou na odkrycie ich natury przez małpy lub wrogów lub zwyczajnie nie są zdolni do samotnej egzystencji. Mimo wszystko będąc wśród społeczności Garou otrzymują małą cząstkę i iluzję "bycia w rodzinie".
Garou z głębokim szacunkiem dla praw Litanii zawsze będą metysów uważać za świadectwo Żmija wśród wilkołaków, jako uwidocznienie naszej wewnętrznej jego cząstki. W najlepszym przypadku będą oni metysów ignorować lub ograniczać się do wyzwisk i kpin.
Bardziej tolerancyjni Garou nie będą obwiniać i szykanować metysów za to kim są. Niektórzy mogą postrzegać ich nawet za jedyne, czyste wilkołaki lub jako piękne świadectwo dramatycznej, zakazanej miłości.
Ja sama należę do drugiej grupy Garou, bowiem są oni takimi samymi wilkołakami jak i my. Ich czyste i czułe serca przez nasze zachowania mogą poczuć pogardę i szukać miłości oraz zrozumienia wśród wrogów. Wtedy stracimy naszych braci i siostry przez głupi brak tolerancji i starodawne poglądy, a zyskamy zaciekłych wrogów pamiętających nasze złe słowa i nieuzasadnione oskarżenia. Pamiętajmy, że my także mogliśmy urodzić się metysem i na pewno nie bylibyśmy zadowoleni z takiego traktowania.
Bracia i siostry, a wy jakie stanowisko zajmujecie wobec tej sprawy?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin